środa, 17 lipca 2013

Gabriela


Pewnego dnia Gabi stanęła mi na Drodze...  
a właściwie, to wskoczyła... do samochodu...
...wirtuoz altówki…piękna, pracowita dusza.
Po prostu musiałam sfotografować jej energię.
Cztery godzinki łażenia po mokradłach i oto wyniki:


























                                                                                                              




                
 





























Zobacz również: